Najbardziej klasyczny, ze wszystkich klasyków. I choć dzisiaj film może wydawać się nieco „drewniany” – warto doń wrócić!
O autorze
Urodziłem się w roku 86, równiutko 3 miesiące po tym jak reaktor w Czarnobylu eksplodował światłością wiekuistą. Ubóstwiam Baldurs Gate, Heroes III i dobrą muzę z lat 90. Jestem zapalonym fanem białych majteczek Anny.
Powiązane posty
Subscribe
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy
oceniany
Inline Feedbacks
View all comments